wojna
i znowu
przedzieram się przez mgłę
i znowu
przewracam się przez twoje rozkładające się
zwłoki
cholera
myślałam że zapomnienie zniszczyło cię
doszczętnie
myliłam się…?
po raz kolejny musiałam mordować własne
myśli
myśli o tobie
wyrzekłam się siebie
wstyd mi
blizna znowu krwawi
przeklęty!
wspomnienia wywołują uśmiech
w sercu gotuje się nienawiść
Boże…
moja bezmyślna podświadomość
zmusza myśli do zadawania mi kolejnych
ciosów
to jest wojna między mną a mną
kolejny nieuczciwy pojedynek
chaos…
mam tego dosyć
atakujesz mnie z ukrycia
kiedy odwracam się plecami zadajesz cios
większość mnie zobojętniała
ale jakaś ukryta cząstka nadal cierpi
minęło tyle czasu…
znowu będę musiała zabić
następne morderstwo samej siebie
będę to robić aż do skutku
aż nie zostanie nic co pamiętałoby o tobie
"I wrote him off for the tenth time today..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.