Wojna
Ludzie za drutami,
jasny słoneczny dzień,
jest jak czarna noc.
Kamienie splamione krwią
krzyk matki, płacz i łzy,
usta zaciśnięte w goryczy,
wojna się śni.
Dokąd zmierzamy
w naszym życiu?
Rzeki nie płyną w tył,
dlaczego chcemy wojny?
W zaciszu gabinetów
Do boju zachęcają.
Oni najlepiej wiedzą
jak wygrywać wojny.
Żołnierze w okopach
za nich umierają.
dla gabinetów życie
dalekie jest od wojen,
oni tylko na mapach
wojny znają, nie widzieli,
jak ludzie za wolność umierają.
Kiedy kwiaty zakwitną
radość się w ludziach rodzi.
Świat wojny się zmienia
W pokojowe dni,
Ludzie pragną żyć w pokoju
A nie w zaciszu gabinetów.
Komentarze (9)
mądry przekaz,ludzie zawsze z sobą walczyli nie
odmieniły tego żadne religie nakazujące żyć w pokoju
każdy pretekst jest dobry aby mordować innych lub
swoich,temat wiersza jest ponadczasowy pozdrawiam
Piękny, mądry wiersz.
Wojny to ogrom cierpienia,zniszczeń,ludzkich dramatów.
A decyzje o nich są podejmowane w zaciszu gabinetów.
Pozdrawiam serdecznie
Ściany gabinetów skutecznie oddzielają od empatii:)
Od zarania dziejów ludzie prowadzili wojny. Ludzka
chciwość jest ogromna, a wojna daje tyle możliwości
pokazania, jakimi jesteśmy łajdakami.
Pozdrawiam :):)
W zwierzęcym świecie to przywódcy stada walczą między
sobą o prym,
bardzo refleksyjny wiersz,
ważny,
pozdrawiam serdecznie:)
Zadumałam się nad Twoimi wersami. Decydują za nas w
zaciszu gabinetów, to przykre... Pozdrawiam :)
Łatwo jest wysyłać na wojnę zza biurka...nie liczą się
ludzie i życie, tylko taktyczne rozgrywki
polityczne... Każda wojna, to dramat wielu ludzi nie
tylko żołnierzy ale także cywilów...
Pozdrawiam Sarku :)
Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie!
Powinni na pierwszą linię frontu wysyłać swoich synów,
może wtedy inaczej patrzyliby na śmierć...