Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wołanie z Czachtic

Jednoosobowa widownia
Za krwawą kurtyną
Jako jedyna widzi i słyszy
Jęki wyjącego obłędu

Przy towarzyszących pochodniach
Odczytuje woń złych czynów
Metaliczny smak żelaznej dziewicy
Smagania nożyc w powietrzu

Krople potu przygniatają ciało
Pościel płonie koszmarem wyobraźni
Nagle sen ten dziwny przerwało
Jak gdyby ciche wołanie z Czachtic

Blada na swym posłaniu
Uspokaja się w drżących słowach
Wciąż czując zapach metalu
„Śpij już, nikt przecież nie woła...”

Dodano: 2007-04-28 12:50:23
Ten wiersz przeczytano 846 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Matylda_R Matylda_R

barwna postać Elżbiety Batory w pięknym wierszu:)

letka15 letka15

Śliczny wiersz. :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »