Wolę poezję od miłości.
Nocami błądzę w blasku gwiazd,
gdy zostawiłaś mnie w zielonym swetrze.
Na stole tomy ksiąg z Szymborską
i liście liczę znów na wietrze.
Nie przyjdę więcej, żegnaj, pa,
tak brzmią sylaby bezduszności.
W pustynnym marszu trwając wiem,
jak słony bywa smak miłości.
Pamiętnik zbiera setki słów,
prozą przesiąkły mgły epickiej.
I serce zryte gorzkim żalem,
jak w "Kubku" Marii Konopnickiej.
autor
voytek
Dodano: 2011-10-16 09:45:39
Ten wiersz przeczytano 700 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ja wolę miłość i poezję mhmmm Wojtku Twój wiersz jest
bardzo sugestywny i obrazowy autor z wielką
umiejętnością wpływa na nasze odczucia np.
cyt.Nocami błądzę w blasku gwiazd,
gdy zostawiłaś mnie w zielonym swetrze.
i jeszcze ten cyt.
I serce zryte gorzkim żalem,
jak w "Kubku" Marii Konopnickiej...
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie wspominasz Szymborską, Konopnicką taka miłość
to dojrzałe uczucie.
Piękny wiersz...
Ja nie powiem-pa,
będę tu zaglądać ,jest po co wracać...
Pozdrawiam serdecznie...
Piękny
W sumie nie ma do czego się przyczepić. No tak, więc
ok. Podoba się.