Wolność wyboru
Pewien człowiek z Ustronia,
robotę miał jak dla konia.
Tyrał, aż drżała fabryka
choć pensję posiadał kucyka.
W Ustroniu zbyt mało pracy,
dlatego tacy biedacy
niczym tonący brzytwy
są złotym jajem dla sitwy...
autor
Okoń
Dodano: 2014-11-25 08:01:37
Ten wiersz przeczytano 1033 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Świetna i w krótkim ujęciu zawarta
duża dawka satyry.Uwielbiam takie
utwory.
Pozdrawiam.
Dobry wiersz - bardzo dobrze ukazujacy otaczającą nas
rzeczywistość ...
Przykre to lecz bardzo prawdziwe
Pogodnie pozdrawiam :)
Miło przeczytać... Serdecznie pozdrawiam :)
-- no i takie właśnie mamy realia...
po-ZDRÓWKA
A nad wędką relaks i z domu wymknąć się łatwiej
Pozdrawiam
Krótka prawda.
,,niczym tonący brzytwy
są złotym jajem dla sitwy...''
Życie pisze scenariusz ...
Pozdrawiam:)
Bardzo dobry i prawdziwy wiersz.Pozdrawiam:)
Bardzo trafny wiersz, taki zyciowy...
Ustroń to niestety nieodosobnione miejsce. Niestety
też,sitwa rozplenia się jak zaraza. Pozdrawiam:)
Bardzo dobry,realistyczny,życiowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
niewolnictwo w majestacie prawa* pozdrawiam
Realistyczny temat, samo życie, przekaz ponadczasowy.
Wolność wyboru,
albo końska praca - mała płaca, albo zasiłkowe
wspomożenie - do góry brzuchem leżenie.
oj niedobrze, nie dobrze...tak się niestety dzieje w
Polsce:) miłego dzionka
U nas się nie liczy płaca,
najważniejsza to jest praca.
Pozdrawiam.