Wracam na bej
Życie mnie nie rozpieszcza
pewnie ma z nas tak wielu,
dlatego do ciebie powracam
beju mój przyjacielu.
Chociaż czasem i lekarz
dziurę w boku mi kręci,
staram się jednak nie poddać
tak łatwo marnej śmierci.
autor
Jan Dmochowski
Dodano: 2015-02-02 09:08:56
Ten wiersz przeczytano 1214 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Chociaż także i lekarz,witam Janie i pozdrawiam
serdecznie
Pasja z pewnością jest dobrym lekarstwem na smutki,
a o kostusze myśleć nie warto,
lecz o tym,co radość sprawia,to w chorobie pomaga.
Wszystkiego dobrego,dużo zdrowia
Tobie Janku życzę:)
Nie ma jak na beju bo tu ludzi z dobrym sercem
spotkasz wielu. Pozdrawiam:-)
Wracaj, chorobie się nie poddawaj:)
Słusznie prawisz drogi kolego, wracaj na Beja naszego?
Sama też tu kiedyś wróciłam i ani razu nie pomyślałam,
że źle zrobiłam;)
Janie, miło się Ciebie czyta;)
Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie i z
uśmiechem:)
Tak trzymaj, wiem co mówię, najgorsze mam poza sobą,
przyczyną takiego stanu były za częste narkozy, ale
powoli łapię wiatr. Pozdrawiam
witaj z rana Ciekawe masz podejście do leczenia
frustracji Pozdrawiam:)
Witaj
szkoda że lekarz duszy nie potrafi leczyć
pozdrawiam:)