wrócę do ciebie..
Tobie...
zostawiam cię wśród serpentyn twych
myśli,
znów nas oddzieli ta szyba przeklęta..
żałosne spojrzenie mi jeszcze wyślij,
z pochyloną głową ciebie zapamiętam..
część samej siebie w tobie pozostawię,
z sił wszystkich uśmiech na usta
przywołam,
czemuż tylko żalem dziwnym wciąż się
dławię
i wątpię, czy mu kiedykolwiek podołam?
odchodzę, bo wzywa mnie moja
codzienność,
lecz wrócę w to miejsce, gdzie teraz
stoisz,
w chwili, gdy dotknie cię palcem
bezsenność
i zawsze, kiedy mi tylko pozwolisz..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.