Wrodzona nieśmiałość
Słówko "majstersztyk" prosiłbym przeczytać po polsku czyli z akcentem na przedostatnią sylabę dla zachowania rytmu i humoru.
dasz wiarę minął już niemal tydzień
jak zaiskrzyło pomiędzy nami
zapomnij proszę śliczna o wstydzie
i rozmiękcz serca swojego granit
ależ przy tobie bije i mięknie
lecz przez nieśmiałość mój wielki dramat
niewinnym ciągle jestem dziewczęciem
choć posuniętym dość mocno w latach
to się nadaje szczerze ci powiem
na jakieś studium psychologiczne
przecież zazwyczaj normalny człowiek
ma te potrzeby dosyć cyklicznie
cóż jestem winna że od dzieciństwa
wstydzę się różnic pomiędzy płciami
a może miła wspólnie te świństwa
byśmy u siebie pooglądali
dla swego dobra przełam się wreszcie
na mą odmienność spójrz choć przez palce
gdy się oswoisz możesz popieścić
nie nazwę tego wcale zuchwalstwem
och dobry Boże skąd ten twój instynkt
przez tyle czasu w stanie uśpionym
znał takie sztuczki to wręcz
majstersztyk
z praktyką wielką jak doświadczony
myślę że twoje włosy już siwe
tchnęły odwagę i sporo chuci
w me gnuśne ciało i moją psyche
chyba okazji tej nie odrzucisz
bo rozpalona jestem i chętna
jakbym zyskała nową tożsamość
wiem w końcu co mnie tak roznamiętnia
gotowość starszych ciut srebrnych panów
Andrzej Kędzierski, Częstochowa
13.12.2013.
Komentarze (16)
Z uśmiechem pozdrawiam serdecznie 'D
Świetny wiersz, niby ironia ale postrzegam jako ciepły
humor, taki zabawny trochę erotyk:)
Rytmicznie, z humorem. Dzięki za uśmiech:)
cenie ludzi z humorem,pozdrawiam
Jak dla mnie , to nie jest groteska. To piękne, że
dwoje ludzi 50+ potrafi się znaleźć i nawzajem się
uszczęśliwić. A co do nieśmiałości, to niektórych
bardzo kręci.
Interesujące, też dla tych mniej niewinnych "dziewcząt
dość mocno posuniętych w latach". Pozdrawiam z
rozbawieniem. :)
Bardzo ciekawy wiersz napisany przez mężczyznę, podoba
mi się, pozdrawiam cieplutko,
Bardzo ciekawa groteska. Pozdrawiam serdecznie
No, no. Pozwoliłeś sobie anreas. Czuję się jak
podglądacz. Dobrze, że nikt mnie nie widział...
Hi, hi:)) Czy znasz, Jędruś, wzór mężczyzny? Srebro na
głowie,złoto w kieszeni, stal w spodniach. Ps.
Prawdziwym niewiastom wystarcza to ostatnie:))
Dobra groteska:)
Pozdrawiam:)
Bardzo ciekawy wiersz a słów zagranicznych nie używaj
w polskich wierszach.
Mówił nam to profesor filologii polskiej.
Piszmy tylko polskie słowa.
Pozdrawiam
Niesłychanie ciekawy wiersz. Pozdrawiam.:)
Ciekawy dialog.
Andreas, podziwiam to twoje kobiece wcielenie z
dialogu.
Spodobał mi się twój wiersz.
Chyba co nieco rozumiesz kobiety.
A gotowość starszych, ciut srebrnych panów jest
przysłowiowa.
Pozdrawiam serdecznie.
Lepiej dopuścić starszego pana,
niech pokaże co umie...
a jak nie umie to niech się
stara – na naukę już zbyt późno...
a to nie gitara.
Pozdrawiam serdecznie