Wróg
Zepsuty przez grzech,
Zniszczony przez gniew.
Wspinam się
Wśród ciemnych drzew.
Zapalam znicz na szczycie.
Jest ciemno...
Ktoś kładzie rękę
Na moim ramieniu.
Jesteś moim wrogiem.
Zabiłem was wielu.
Ty też chcesz mi pomóc.
Odejdź przyjacielu
autor
nosoul
Dodano: 2007-10-27 21:32:58
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
w każdym z nas jest odrobina dobra i odrobina zła...
ważne, by pokonywać to drugie tym pierwszym... brzmi
banalnie? możliwe, ale jakże piękniejszy byłyby wtedy
świat...i człowiek.
bywa i tak ze najwiekszym wrogiem jestes sam dla
siebie gdyz nie potrafisz wybaczyc a co za tym idzie
taka zawisc moze zgubic jak rowniez nie nalezy
odtracac pomocna dlon nie zaleznie czy to wrog czy
przyjaciel ja podal....ciekawy wiersz
tak- gniew i złość nas gubi. Ale wrog to wrog, a
przyjacirl..Przyjaciól sie nie odtrąca.