Współczuj temu /sonet/
Nikt piękna tego kraju w sercu mi nie zmieni, kocham go bieli śniegu i drzew zieleni...
Pobiegnę wiosno z tobą, gdzie kwiaty i
ogrody,
już słońce cieplej grzeje i ptaszek
dźwięczniej śpiewa.
Tam są łąki zieleńsze, radośniej szumią
drzewa
i miłość gorętsza. Człowiek duchem zawsze
młody.
Zaprowadź mnie, niech tęsknotę swoją tam
utulę,
uklęknę i zmówię pacierz na mamy mogile.
Myśli lecą, bo tam wiosna, naszły tęskne
chwile.
Modlę się za mój kraj, bo go kocham bardzo
czule.
Ciężko mi wymawiać"kraj mój"smutnym,drżącym
głosem.
Współczuję temu, kto na obczyźnie się
zestarzał.
Niech zapłaczę rzewnie nad tułacza smutnym
losem.
Każdej wiosny głos sumienia zawsze mi
powtarzał:
- wróć jak bocian i weź namiar nad
pszenicznym kłosem.
Do Ojczyzny! Przecież ptak ci prostą drogę
wskazał.
Komentarze (57)
po prostu pięknie
Broniu, pozdrawiam serdecznie
Gratuluję trudnej formy wiersza. Przekaz również robi
wrażenie.
Pozdrawiam :)
Serdecznie dziękuję a miłe komentarze. Pozdrawiam
wszystkich i życzę miłego dnia.
Wiersz pełen tęsknoty. Za rodzinnymi stronami, a może
za młodością, która jest z tymi miejscami związana.
Wyobraziłam sobie, że jestem w niebie:-) Piękne
Zawsze tęsknimy za czymś czego nie mamy, a jak mamy -
nie doceniamy. Miłego dnia Broniu;)PIĘKNY!
Tęskno.
Miłego dnia :)
Witaj,
nostalgia dyktuje często najmilsze słowa...
Ale jestem pewna, że są i radosne chwile w tych
rozważaniach.
Z pozdrowieniami.
Melancholijny, piękny wiersz.
Dobranoc Broniu.
Ślę serdeczności:)
Bardzo ciekawe i pomysłowe, podoba mi się :)
Nostalgicznie.
Przyjedź do Kraju naciesz oczy pięknymi widokami,
przytul do serca córkę i zostań z nami.
Serdecznie dziękuję za miłe komentarz.
Mam kochani bilet do naszej kochanej Ojczyzny. Mam
jedyną córkę i ona tam została. Tęskno mi do niej
Pozdrawiam.
Piękny nostalgiczny i pełen refleksji o ukochanej
ojczyźnie wiersz.
Nie łatwo jest żyć, tak daleko od niej.
Przesyłam moc pozdrowień i życze miłego dnia.
O, mnie dni na obczyźnie płyną, ale szczerze wolę tak,
bo Polska nie jest tym samym krajem, którym była
jeszcze dekadę temu. Brunatna się robi jak Niemcy w
latach 30,a to boli jeszcze bardziej niż życie na
emigracji. Pozdrowienia :)
ależ przecudownie napisana tęsknota :-)