Wspomienie lata
taka sobie rymowanka
miły wieczór na plaży
o którym każdy marzy
jedno twoje spojrzenie
sprawiło serca drżenie
jakaś dziwna harmonia
w duszy grała symfonia
zamęt powstawał w głowie
cóż to znaczy kto powie
uśmiech gościł na twarzy
w oczach ogień się żarzył
a ty morzem pachniałeś
kiedy mnie całowałeś
zanurzeni w odmęty
miłości niepojętej
co jak wicher szalona
słodka jak winne grona
ciepłe wieczorne cienie
a my w siebie wtuleni
serca w rytmie pulsują
szczęście wielkie zwiastują
Komentarze (57)
Lato w wierszu się uśmiecha,
a w kolejce miłość czeka,
w sercach ciągle gości,
pełna szczęścia i radości...
Bardzo piękny, rozmarzony wiersz.
Pozdrawiam. Miłego tygodnia ;)))
Ładnie Marianko, aż zrobiło się cieplutko
Pozdrawiam:-)
"Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że
noszę w sobie niepokonane lato." - Albert Camus.
Ja też Karmarg już mam dość tej paskudnej omszałej
zimy, żeby chociaż metr śniegu, słońce a tu masz.
Pozdrawiam Karmarg Miłego dnia.
Śliczny radosny, rytmiczny wiersz Marianko, aż miło
poczytać. Pozdrawiam serdecznie.
Ciepły, delikatny:) jak wiosenny deszczyk:)
Z łatwością można się rozmarzyć przy Pani wierszu :)
Pozdrawiam serdecznie +++
plaża, lato można się zakochać
serdeczności :)
Piękne wspomnienia.
Pozdrawiam Marianko :)
lato i miłość potrafią zauroczyć,,pozdrawiam :)
Takie miłosne wspomnienie zawsze wywołuje miłe sercu
drżenie... :)
W rytm tego wiersza można kochać :) piękny jest.
Pozdrawiam serdecznie :*)
dobra rymowanka można zaśpiewać :)