Wspomnienia
Za oknem złotych liści deszcz
w oczach lśni ślad łez
ślad gdy musisz iść
choć wcale nie chcesz
odchodzisz w mglistą dal wspomnień
oglądasz się za glupim drzewem
pamiętasz o nim prawda?
ten znak wyryty w pniu
on zostaje tu już na zawsze
choc liście spadną w różne miejsca
znak który zaznacza więź
ty wiesz że nie zniknie
bo pociąg na stacji już czeka
szyny w mgle toną
spojrzenie pelne tęsknoty
ja juz tęsknie wiesz?
nie patrz tak
my nie umieramy
tak chyba poprotu tylko
bedziemy mniej o sobie śnic...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.