wspomnienia
Sewerynowi
pozostały jak pożółkłe liście
z dużą dozą zadumy
chryzantemy w kolorze tęsknoty
znicz przy zniczu
wiatr wiejący westchnieniami
zapach o tej porze taki sam
wpatrzona w fotografie
miałeś zaledwie dziewiętnaście lat
serce umarło tego dnia co ty
nie płaczę jak obiecałam
wytrzymam przecież wiesz
jutro przyjdę jak zawsze
/…synku, każdego dnia myślę o Tobie i każdej nocy mówię, dobranoc…/ Dodany - 1.11.2017.
Komentarze (62)
Oluniu :)Zawsze kiedy nadchodzi ten dzień wspominam ze
smutkiem jak napisałaś o swoim nieszczęściu.To jest
ból który nigdy nie ustaje.Dzisiejszy wiersz czytam ze
smutkiem i ściskam dłoń z wyrazami smutku.Pozdrawiam
Olu spokojnej nocy.
wzruszyłaś Olu:(