WSPOMNIENIA Z SZUFLADY
Znalazłam dzisiaj na dnie szuflady
swoje wspomnienia z przed wielu laty.
Były tam jeszcze moje ballady,
które pisałam pod okiem taty.
Babcina broszka na aksamicie
co swej urody straciła blask.
Mówiła babcia jednak mi skrycie,
że kiedyś znowu wróci do łask.
Zdjęcia już dawno nie oglądane,
na których ślady zostawił pan czas.
I teraz oczy me zabłąkane
oglądają to jeszcze raz.
Myśli biegną tak szybciutko,
drżą ręce a usta się śmieją.
W mym sercu jest bardzo milutko!
Tak!To dawne wspomnienia wracają!!
Komentarze (4)
Dzięki Grand za pomoc!
Ciekawie opisujesz swoje wspomnienia, o ile mogę coś
powiedzieć to proszę dostosuj sie do rad Granda, ja
też chętnie ich słuchałam i nadal się uczę, życzę
Tobie dobrego startu,pozdrawiam.
Bardzo fajnie o wspomnieniach,pozdrawiam.
Cześć Anetka, skoro debiutujesz to pozwól że dam ci
kilka rad w oparciu o twój, ciekawy tematycznie
wiersz.Pamietaj by przy pisaniu skoro już rymujesz
trzymać się zgodności sylab.I tak zacznę od pierwszej
zwr......1 lionijka ma ich 10 i jest w porządku.Druga
bym poprawił tak ,,swoje wspomnienia z przed wielu
laty''.Trzecią zostawiamy bez zmian bo jest ok.W
czwartej linijce zmieniamy tak,,które pisałam pod okim
taty''.Wydaje mi się że tak jest rytmiczniej i
czytanie sprawia przyjemność.Druga zwr.....1 linijka
ok...2 ma osiem sylab[drobny błąd]poprawiamy tak,,co
swej urody straciła blask''...3 jest ok.I 4 też mimo
że ma ma o jedną sylabę mniej[ale to nie razi].Dalej
już nie poprawiam, ingerencja w dwie zwrotki
wystarczy.Wybacz że tak czynię ale lepsza taka rada
niż mało znaczące zdanie że wiersz jest świetny.Nie
zrażaj się, pisz dużo a z czasem stwierdzisz że robisz
to coraz lepiej,i o to chodzi.Cześć