Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wspomnienie

Z moimi pociechami
z cmentarza wracałam,
gdy Panią z dzieciakami
pod górą Trzech Krzyży spotkałam.

Dawna moja nauczycielka
ciepło mnie powitała,
a moja radość była wielka...
choć nie zawsze miła bywałam.

Uczę już wnuczęta, jak widzisz
zaśmiała się srebrzyście,
chyba się nie dziwisz
wszak moimi dziećmi byłyście.

Popatrzyłam na maluchów
w pary ustawionych grzecznie
i pomyślałam sobie w duchu
jak im miło i bezpiecznie.

„Półkolonię” pożegnałam
uśmiechnięta błogo
no i sobie powiedziałam:
Jej dokuczyć już nie mogą...

Nie tak jak my nastolaty
przebierałyśmy w brojeniu miarę,
a Ona zamiast sprawić nam baty,
stargane nerwy głuszyła graniem.

Bowiem wśród innych przymiotów
na skrzypcach grać lubiła,
a ucząc różnych przedmiotów
także chór prowadziła.

Pani Augustyniak „inna” była;
łagodziła obyczaje
nigdy łap nie biła
co było w podstawówce zwyczajem.
...
Może to Jej zasługi,
któż to odgadnie?
Że przez swój żywot długi
śpiewam czysto i ładnie?

autor

basias

Dodano: 2010-08-18 11:21:22
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Alodia Alodia

Chyba zgodzę się z przedmówczyniami:)

mimi21 mimi21

zgadzam się z nikea, chętnie bym poczytała ciąg dalszy
jakże miłych wspomnień

nikea nikea

Poczytałabym jeszcze więc może jakiś ciąg dalszy? ;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »