wspomnienie
ten wiersz juz kiedys tu byl ale z przyczyn osobistych musialam go usunac
Pamiętam jakby to wczoraj było
Jej serce coraz słabiej biło
Tak samotnie leżała
Nostalgia, rozpacz od niej wrzała
Nikt nie wiedział czemu taka była
A ona po prostu z miłością się biła.
Mówił: marzenia się spełniają
A napełnieni miłością ludzie się kochają
Nie było szczęśliwszych na ziemi ludz
Oboje czekali aż nowy dzień się zbudzi
Pragnęli do końca we dwoje być
Bo bez siebie nie umieli żyć
I nagle jak bańka mydlana
Miłość zniknęła a w sercu była pusta
polana
On wyśmiał tą miłość
W sercach obojga nastąpiła złość
Tak piękne uczucie co w sercach ich biło
Przestało istnieć lecz tylko po to by
mocniejsze zagościło
Oboje jeszcze bardziej się kochali
Ale by znów nie zepsuć tego się wycofali
Choć nie potrafili bez siebie żyć
To razem też nie umieli być
Wreszcie zwątpili w istnienie miłości
Teraz w sercu smutek gości
I pamiętam jakby to wczoraj było
Jak jej serce coraz słabiej biło
I widzę co dzień jak przed grobem jej
klęczy
I sumienie swoje męczy
Komentarze (4)
Sztuka słuchania jest chyba najtrudniejsza w życiu.
Zaś kompromis i wiara to narzędzia które zbyt szybko
się tępią .
Pierwszy raz oddałem swój głos i mam poczucie że warto
było :) pozdrawiam
..nie należy wątpić w miłość ona zawsze w naszej
duszy zostaje...
Wiersz wymowny, pobudzający do myślenia co autorka
chce w nim powiedzieć...
biedne serca -razem nie potrafią żyć a osobno wcale
(+)