Wspomnienie
Spacer po plaży i spojrzenia spod oka.
Celne spojrzenia,anemiczne ruchy.
Jego gorące myśli:
by dotknąć małych, wilgotnych fałdek,
które tęskniły do pieszczot..
Ona: roześmiana oszczędnym,dziecinnym
chichotem.
Dojrzały profesjonalista.
Zmysłowa,naiwna piękność.
...
Gładził jej długie,proste włosy.
Kochał.
Pożałowała,że ujawniła tak debilną cechę
swej osobowości.
Wykorzystywała.
Papier skupił w sobie magię słów.
Rozłąka.
Ona: żałuje.
Czy już do końca życia zostanie wyłącznie
nazwiskiem na kopercie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.