Wśród czerwonych maków...
wśród maków czerwonych jak wino
skryli się oni
o ciszy zapomniał czas
tylko czasem przefrunęła mucha
z źdźbła trawy na liść
sierpniowe słońce ogrzewało ich twarze
ogniki w oczach powodował brzask
szczęście ich spłoszył gałęzi trzask
zawstydzeni sobą
uciekli do domu
powrócą
tu jeszcze dziś
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.