Wśród życia bezdroży
Dzień do dnia podobny
jak droga wśród pustych pól
noc do nocy puka
twarz czarną obraca w dół.
Budzę rano wyśnione sny
mocną kawą zapijam ból głowy
i mijają podobne dni
jak dwie krople lodowatej wody.
Tak codzienność mija spłowiała
bez dotyków, uśmiechów i ciepła
może gdzieś pośród życia bezdroży
miłość odda co kiedyś przyrzekła.
Komentarze (3)
Ładny wiersz. Każdy dzień wbrew pozorom jest innym,
tylko my nie dostrzegamy drobnych rzeczy które
potrafią cieszyc.. +
czasem tak sie właśnie wydaje, że wszystko jest bez
sensu i dni sa takie nijakie, ale trzeba się cieszyć z
małych drobiazgów, którymi napewno róznią się te dni
Tak wiel nam w zyciu nie potzreba, a może jednak
odrobina czyjegoś słodkiego nieba.