Wstydzę się
Nie powiem więcej ,że kocham,
nie powiem też, że nienawidzę.
Powiem tylko cichutko,
że się po prostu wstydzę.
Wstydzę się marzeń ulotnych
i dotknięć niespełnionych,
słów gorących jak żagwie
i westchnień zagubionych.
Wstydzę się swojej słabości
i swego wycofania,
wstydzę danej nadziei
i jej niedotrzymania.
Żal przepełnia me serce,
i oczy mgła przysłania,
że tak gwałtownie nastąpił
koniec naszego kochania.
A świat wirował barwami
- wiosna ślicznie pachniała,
miało być tak cudownie
jak w dniu Zmartwychwstania.
Zadzwonił telefon......
Rozmowa odbyta.......
Rzucona słuchawka..
Czy to była miłość ?
zegar w kącie pyta.
Tik- tak, tik-tak,
tik- tak,
może nie, a może tak.
Wyznaj- czy nie, czy tak?=== tak,tak,tak spokojnie zegar czas odmierza - właśnie doniesiono o śmierci polskiego żołnierza:(((
Komentarze (6)
Tik -tak, tik -tak, skarbie chyba nie tak, nie tak.
Następnym razem zrób koniecznie tak-tak. Pozdrawiam.
Podoba mi sie, jest melodyjny i dobrze sie go czyta.
Tylko wytraciła mnie z równowagi ta "rozmowa odbyta",
bo ja źle przeczytałam... przez u na końcu...
przepraszam za głupie skojarzenia ;p
wiersz delikatny,ciepły,przepełniony
wrażliwością:)pozdrawiam słonecznie
Piękny wiersz!!!!
Wzrusza do łez...Myślę ,że powie"tak"!
Ale pewnie musi się odnaleźc w tym
wszystkim...Pozdrawiam
Wstydzę się,,,,,
nie wstydź sie kochać ani mówić o swoim uczuciu
głośno i otwarcie to wzmocni Ciebie i doda wiary w
samego siebie......
pozdrawiam...
Karol.
Brakuje mi słów , jest piękny lecz przepełniony bólem
oraz smutkiem po czymś co niespełnione