Wszystek
Goni mnie mrok straconego dnia,
szumi cicho płynący wciąż czas.
W bezruchu wciąż nad przepaścią trwam,
oddala się w oku dawny blask.
Nadzieja nowa gdy rodzi sie dzień,
unosi się ponad strapiony umysł.
Rankiem malutką dłonią otula mnie,
Nic więcej juz nie liczy się.
Wszytsko mam...
Przy Tobie - syneczku.
autor
paradoksalnie
Dodano: 2020-07-22 17:40:40
Ten wiersz przeczytano 750 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Śliczny wiersz...
Matczyna miłość jest najsilniejsza, bezinteresowna.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pogratulować małej, chłopięcej rączki. Na zawsze już
będziecie nierozdzielni.:) Nazywają TO macierzyństwem.
dobrze mieć taki powód do życia.