wszystek
omnis moriar
non fiction pozostaje science
ratio cholernie bliskie i kilka
banałow
etnografia jest po to
żeby się nie śmiali
z nas odczyniających aktualne
sacrum
do diabła z ogarkami
rogi ma ruchome błoniaste
skrzydła kopyta
popatrz chce cukierka
oswajam ciebie ciało
boleśnie skończone
w imię nieznanej duszy
niech nie będzie mnie
autor
Chianti
Dodano: 2021-01-08 18:31:48
Ten wiersz przeczytano 849 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Wymownie... zatrzymuje na dłużej.
Pięknie obnażasz to, w co nie chcemy wierzyć...
Calkowita przemijalnoscc jest przyjemna do
wyobrazania, kidy dotyczy wlasnego ego. Lepiej w
calosci niz miec ego usmiercone w polowie. Calkowita
przemijalnosc boli, kiedy spotyka tych, ktorych
kochamy.
Wiersz piękny wymowny. Serdecznie pozdrawiam.
W to omnis moriar wierzę.
Czy to jest śmiech? Myślę, że nie.
Aż kamień sam się przesunie z drogi.
Lecz czy ocali ?
Chianti, opromienionego poranka.
Ciekawy wiersz egzystencjalny,
a o duszę lepiej dbać, z dala od czartów trzymając,
choć jego podszepty mogą kusić...
Dobrej nocy życzę Chianti
Niepokój istnienia.
Pytanie o sens.
Wiersz sprawia, że wszystko - poza - staje się wręcz
trywialne...
Pozdrawiam, Chianti.
Wymowna treść i owszem, chociaż puenta dosyć
ryzykowna.
Wymowna treść i owszem, chociaż puenta dosyć
ryzykowna.