Wszystko
Gdy zamykam
Przychodzą do mnie
Mimowolnie
W świadectwie szczęścia
I jedności
Jesteś jak ziemia po deszczu
Której zapach czuję w dłoniach
I jak trawa młoda
Gdy marzę pod niebem
A ja Twoim Andaluzyjskim
Gorącokrwistym
Poniosę Cię przez życie
Kochając nasze owoce
W urzeczywistnieniu myśli
autor
Snowboarder
Dodano: 2008-04-06 09:42:37
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.