Wszystko można
Można obarczać za krzywdy zewnętrzny świat, lecz nie zapominajmy, że póki żyjemy upaść niżej nie można ...
wraca cyklicznie reminiscencja
szklana bariera do dalszej podróży
przed nią szare kwiecie usłane
a za nią kontrast wyśniony
skrzypi stale szlaban przed tobą
przed próbą wstrzymując oddech
zbojkotowania chęci zdecydowanych
znużenia energii co w siłę rośnie
można sprzeciw wyrazić miną
jak w mowie chłopca niekompletnego
wszyscy tak ciągle pytają bez końca
- co mi od siebie to życie dało?
potem do urny wrzucą trzy grosze
za wysłuchanie słowa lotnego
i wrócą w progi każdego dnia węższe
w ciasnym pokoju ściskając myśli
może by lepiej zalać je wodą
rzęsiście rozbitą w kropelki chłodu
albo powrócić gdzie pierwsze padło
aktywnie służyć drugiej zadumie
bo chociaż przeżył prawdziwe piekło
z serca wysyła radosne wibracje
pokazał światu że można współtworzyć
prawdziwe domy nadzieją oszklone
Komentarze (1)
W nietuzinkowy sposób opisujesz życie - smutnawo, ale
prawdziwie. Jednak i optymistycznie na koniec -
ciekawe te "domy nadzieją oszklone".