Wszystko przez Poświatowską
Nie mogę
rozkładać
na intencje
każdego Twojego gestu
To jest droga
najlepsza
do białego kaftanu
czytać Ciebie
i brać
jakim jesteś
na prawdę
bez filozoficznych wzruszeń
bez nadziei
na coś więcej
Realnie
i bez serca
patrzeć
To zupełnie
tak jakby
nie czytać nocą
Poświatowskiej
autor
Cvalda
Dodano: 2006-11-14 01:32:52
Ten wiersz przeczytano 396 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.