wybacz
Z obaw przed zasadą nieskończoności
Nie dotknę Cię ani razu
Boję się zatonąć niedoskonałymi myślami
W bezmiarze Twojego psyche
Choć bliskość Twojego naskórka
Przenika mnie mikronami zakochania
Do samego DNA
Nie zetkną się nasze komórki
To może grozić trwałą symbiozą
Nie poczniemy embrionu miłości
autor
absorpcja
Dodano: 2011-01-27 23:50:05
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
W zasadzie nieskonczonosci byly chyba plusy i minusy/o
ile dobrze pamietam/.Plusem bedzie jak jednak
dotkniesz jej naskorka.Minusem
natomiast bylby teraz ten embrion.Wiersz
dla mnie bomba!