Wybacz, ze to ja...
ktos wyrwal mi serce...
wybacz mi...,
ze osleplam
ze ogluchlam
ze nie czulam
ze nie bylam
ze pozwolilam aby ktos mi Cie zabral
wybacz mi...,
ze placze
ze oddycham
ze ranie
ze odchodze
ze pozwolilam aby ktos wracal
po Ciebie
wroc
jak kiedys znow badz tylko moja
taka moja
taka prawdziwa
juz Cie nie zranie
tylko wroc
bo jestem rozbita.
Przy resztkach nadziei, ktore dzis juz stracilam....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.