wybierając
kiedyś bałam się
tych wszystkich okien
do których cisnęły się złe spojrzenia
a uśmiechy kąsały
w odbiciu szyb
tylko że
samotność uwiera
jak odleżyna
na którą balsamem byłby sen
ten jednak
nie kołysze ran zapomnieniem
przygląda się
a wszystko jest niepowtarzalne
tak jak my
wybrałam
a może to ty wybrałeś
nie będzie ciągu dalszego
on jest w nas
autor
wrześniowa
Dodano: 2010-04-29 08:54:08
Ten wiersz przeczytano 954 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
a wszystko jest niepowtarzalne
tak jak my....cyt aut.............i masz racje......