Wycieczka do nikąd
z kata w kat
- przechodzę...
porzucam myśli
- zniewolone...
fałszywe słowa,
- tkwią w głowie...
fałszywy śmiech,
- czuje na sobie...
uciec od myśli!
uciec od wspomnień!
nie patrzeć wstecz!
uciec... gdzieś...
wsiąść w autobus,
odjechać w nieznane,
to wycieczka do nikąd,
życie - każdy kolejny przystanek...
autor
Patrishya
Dodano: 2007-07-18 11:49:15
Ten wiersz przeczytano 472 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.