wycieczka osobista
"You got a fast car But is it fast enough so we can fly away We gotta make a decision We leave tonight or live and die this way" Tracy Chapman
po wszystkim. buldożery zrobiły swoje.
miejsce, w którym kiedyś zbudowaliśmy
powód dla powstania kilku wierszy więcej
wygląda jak z reklamy o marzeniach
na poziomie kartki. jak by nie było
zapowiada nowy etap. hotel zmienił nie
tylko
wystrój - zmienił też nazwę. ciężko
trafić
dlaczego z tras znikają przystanki i
telefony
na żądanie; a tak lubiłam kiedy łapałeś
mnie w pół
drogi na Marsa - teraz jest nowa,lepsza,
podobno
szybciej wracam. i chociaż do punktu
wyjścia
czuję, że mam dalej nie będę więcej wnikać
czy Tracy Chapman to na pewno kobieta, ani
w którym z tych miejsc zabrakło nam do
pełni
szaleństwa, żebyśmy mogli dzisiaj być.
normalnie
Komentarze (19)
"do pełni szaleństwa" , "w pół drogi do Marsa",
"zbudowaliśmy powód dla powstania kilku wierszy"...
cudowne metafory.
chciałabym kiedyś tak napisać wiersz
(co jest raczej niemożliwe:))
pozdrawiam
jesteś świetną Poetką.
Dla mnie - świetny.