Wyjątkowy ideał
Jak kwiat jesienny,kwitnący na wiosnę,
Jak wierzba płacząca kołysząca się
radośnie,
Jak lustro stłuczone przynoszące siedem lat
szczęścia,
Jak zaświaty,do których nikt nie pilnuje
wejścia.
Jesteś moim wyjątkiem idealnym,
Przy którym porównania te są czymś
banalnym.
Jesteś moja i moja zostaniesz,
Póki w śmierci się ze mną nie rozstaniesz.
autor
Buntownik
Dodano: 2008-07-16 07:03:30
Ten wiersz przeczytano 581 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Piękny wiersz, wspaniałe porównania, czuję tą miłość
poprzez słowa :) Pozazdrościć tej kobiecie, że
obdarzasz ją tak wielkim uczuciem.