Wyjeżdżasz...
Kochanie oddalisz się odemnie tysiące
kilometrów.
Nie mówisz koniec z nami, lecz poprostu
wyjeżdżasz.
Prosisz nie czekaj, to bez sensu.
Ale jak zapomnieć, gdy tak bardzo Cię
potrzebuję i pożądam.
Oddałam Ci wszystko co miałam
najcenniejsze.
Dziękuję, że tak mnie potraktowałeś, dałeś
mi szczęście.
Każda chwila była inna od poprzedniej.
Na zawsze pozostaniesz w moim sercu i w mej
pamięci.
Proszę uśmiechnij się do mnie ten ostatni
raz.
Proszę nie wyrzucaj mnie ze swej
pamięci.
Proszę dotrzymaj obietnicy mi złożonej.
Nie mogę prosić Cię nie wyjeżdzaj, lecz
proszę wróć...
nasze ostatnie 3 dni:( stlasnie smutno...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.