Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wyliczanka

Jak myję zęby,
płacę przy kasie,
pływam,
czytam prasę
Gdy się drapię,
lub
chrapię,
padam ze zmęczenia.
Jak śpiewam,
udaję montera urządzeń,
lub opowieść układam
ze wspomnień.

Lub gdy chodzę,
snuję w tle marzenia,
słucham lub śnieg
w ręce biorę obie,
to zawsze, w tych razach,

miej pewność,
że jestem przy Tobie.

autor

Galeon35

Dodano: 2016-11-12 01:37:45
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Nieregularny Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Litania codziennej serdeczności.

Bardzo ciepły i uroczy wiersz.
Fajne rymy i rytmika.

Pozdrawiam.

AMOR1988 AMOR1988

Miłość , tylko i aż tyle

grusz-ela grusz-ela

/to zawsze, w tych razach/ - dla mnie zabrzmiało
dwuznaczeniowo i przełamało lukrowany wydźwięk.
Choć nie wiem, czy zgodnie z zamysłem Autora, czy
tylko tak"wyszło". Pozdrawiam

Galeon35 Galeon35

Miłej soboty.

Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Lirycznie i ciepło.
Bardzo mi się podoba, łącznie z "drapaniem i
chrapaniem".
Tak odpowiedziałby chyba każdy współczesny mężczyzna
na pytanie Natalii, unikając starannie "kocham" -
przecież już kiedyś powiedział:-)

Udanego weekendu, Galeonie:))

krzemanka krzemanka

Tuszę, że tu idzie o peela duszę. Msz brzmi jak
współczesna wersja
"Do M***". Miłego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »