Wypalcie mi duszę.
Nie chcę już patrzeć.
Wyrwijcie mi oczy.
Wypalcie mi duszę.
Pozwólcie uwolnić się.
Otwórzyć ciemną klatkę.
Rozwinąć skrzydła,
Na jasną przestrzeń.
Chcę żyć, poczuć wiatr,
We włosach.
I słońce prześwietlające,
Me miejsce po wypalonej
Już duszy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.