Wypiłam kielich...
Taki to był tydzień
smutek dzień w dzień.
Wypiłam kielich żalu,
dostaję od tego szału...
Trudy, brudy, codzienne boje
tak ucieka życie moje...
Cięzko masz Ty, ciążko mam ja
choć się staram to mnie dobija...
Pomagam, dbam, ciągle walczę
lecz ze smutku ciągle płaczę...
Bo moje życie się nie liczy
dość mam tych wszystkich biczy!
Chcę zapomnieć
nie czuć, nie myśleć
nie płakać
i tak Cię kochać...
Chcę po prostu zasnąć
nierealne sny śniąc...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.