wypłynęłam z tłumu
Nie mówcie po cichu
Niby ukradkiem
Co mam robić
Poradzę sobie
Umiem już życie
Szczęściem ozdobić
Uśmiecham się często
Skacze, tańczę
Czasem śpiewam
Mimo, że też
swoje humorki
często miewam
Biegniecie za tłumem
Wasz świat pomalowany
szarymi farbami
a ja wciąż widzę tęczę
i ja jak kot
chodzę własnymi ścieżkami
Jestem szczęśliwa
Odcinam się od
Życiowej prozy
Choć wciąż słyszę
Wasze niezadowolone głosy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.