Wyrodna matka?
Mała dziewczynka nad książkami siedzi.
W oczach jej widać małe łezki.
Nad nią matka stoi zdenerwowana,
która głos podnosi coraz bardziej.
Nagle z nerwów dziecko w głowę dostaje.
Brodą całą siłą w biurko uderza.
Krew zaczyna się lać.
Zapłakana dzieczynka czuję ogromny bół
głowy.
Rozlegają się krzyki.
Słychać płacz.
Tą małą dziewczynką byłam ja,
mając te 7 lat...
Komentarze (2)
Bardzo smutne,ale niestety wiele rodzicow w ten sposob
wpaja wiedze swoim dziecia to naprawde bolesne.
Smutne jest to co piszesz, niekiedy tak jest, że ból
nie mija, nosimy go w sobie przez całe życie...