Wyrok Abrahama
To nieprawda Panie,
Lub prawda nie taka!
Ofiarę złożyłem
Tobie z Izaaka.
Tyś go uratował
Na przypominanie...
Coś się jednak stało:
Ja syna straciłem!
To nieprawda Panie!
Czyś pomyślał o tem
(Wiem, że myślisz mało)
Syn mój nigdy potem
Nie siadł na kolanach
Ojcu strapionemu...
To prawda nieznana
Nawet Najwyższemu...
Czyś pomyślał o tem?
Skazuję Cię Panie,
Niech Cię porwą biesy!
Z każdym pokoleniem
Mniej Ciebie na ziemi
Wśród ludzi zostanie.
Niech Twe umieranie
Trwa przez całe wieki
I przez pokolenia,
Aż w końcu daleki
Szczeźniesz gdzieś z kretesem.
Skazuję Cię Panie
Bez ułaskawienia!
Komentarze (26)
też bym nie ułaskawił by przyjemność sobie sprawić ...
Pozdrawiam Ciebie Michale serdecznie ...
Dziękuję wszystkim za odwiedziny. Od czasu do czasu
daję wiersz bluźnierczy, bo od czasu do czasu nachodzą
mnie bluźniercze myśli. Tym razem jednak popełniłem
błąd. Właśnie dziś nie powinienem dawać żadnych
bluźnierstw. Jutro mamy 8 czerwca, a więc muszę
napisać coś o polskiej polityce wschodniej. A w takim
temacie bez bluźnierstw się nie da. Także chyba wyjdę
na naczelnego antychrysta. A to "jak Boga kocham"
nieprawda.
zabrzmiało jak Wielka Improwizacja
MOCNE
Rozumiem w 100%
Rozumiem w 100%
Wielu widząc cierpienią świata miało i ma takie myśli.
Dobry tekst na zastanowienie. Pozdrawiam.
A życie toczy się dalej
Wyczuwam moc rozgoryczenia, zwątpienia w wiarę...
Miłego słonecznego dnia:)
przewrotne troche te słowa...
pozdrawiam niedzielnie...:)
Nie ma rzeczy nieznanych Najwyższemu...
Jakieś max 10% ludzkości będzie do końca świata wierna
Bogu.
I nic tego nie zmieni :)
Ciekawy goryczą spisany wiersz.
Pozdrawiam :)
Gorzko, bardzo, bardzo! Zwątpienie ojca - w Ojca.
Dramatyczne, wręcz bluźniercze, wołanie z dnia
rozpaczy.
PS Npisałam swoją wersję "Corridy" - tak, jak ja ja
widzę; tytuł "Tango Corrida". Mam prośbę - nie kasuj
swojej - kiedyś, jeśli wrócę, nawiążę do Twojego
tekstu. Ok? :) Pozdrawiam serdecznie : )