Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wyrwane z całości... ku czci...

Dla wszystkich którzy kochają dopowiadać historie...

Było piękne, zimowe popołudnie.
Wstała i podeszła do okna.
Wszelki ruch na zewnątrz zamarł,
Zobaczywszy ją za czarną firanką.
Zwierzęta i postacie zwróciły swe oczy
Ku złotowłosemu dziecku.
Taka mała...
Taka niewinna...
Tak brutalnie skrzywdzona.
Dlaczego ona?
Bo kochała.
Kochała i była kochaną.
Miała w sobie tyle miłości...
A oni?
Zniszczyli...
Zabili, zabrali jej go.
Umarło w niej wszystko.
Chyba zrozumieli swój czyn...
Ale teraz nic nie zmienią.
Ona żyje, ale co to za życie?
NIczym roślina dopełnia zywota.
I na nic prośby, przebaczenia.
Roślina nie rozgrzeszy.

Jednak tylko ona wie
O tym małym promyku,
O tej iskierce,
Która ostatkiem sił
Łączy jej rozerwane serce.
Ona wie.
Wie coś, co kiedyś zmieni świat.
Lecz, póki co, milczy.

Kiedyś wiatr rozniesie wieść po świecie.
Kiedyś wody rozniosą nowinę,
Kiedyś ziemia tak to wykrzyczy,
Że Słońce rozpromieni się ze szczęścia,
Że ogień z lodem połączą siły
W przekazywaniu wieści.
Już wkrótce
Spełni się przepowiednia.
A narazie...


Tylko cisza gra z bólem rozerwanego serca...

Może ktoś spróbuje wymyślić początek lub koniec tej historii? Czekam na mejle :)

autor

Mayka

Dodano: 2004-11-09 10:13:26
Ten wiersz przeczytano 392 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »