wysiadam
porankom
nie mogę
już nie
dalej nie pojadę
ten pociąg jest zbyt szybki
wysiadam
tylko gdzie
gdzie
nie widać żadnej stacji
i co teraz
co teraz
pewnie znowu
jak wszyscy
tak
skończę bieg
jak wszyscy
albo nie
lepiej znowu
wyskoczę oknem
autor
Andariel
Dodano: 2006-10-27 22:53:12
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.