Wyznanie serca
Jak ciężko me serce,
gdy jest takie smutne i małe
choćby ktoś powiedział,
że jest kochane, to ono zapłacze
odrzeknie-jestem nie kochane.
Markotne upojone w milczeniu
pogrążone w tajemniczym śnie
myśli uparcie-o czym?
Któż to wie.
O ludziach takich romantycznych
zagubionych w świecie, czy w słońcu,
które świeci nieustannym blaskiem.
Jak ciężko żyć w niepewności
codziennych uczuć gorących ,
jak lawa wulkanu, jak meteoryt
takich różnych i zmiennych,
wznosić się ponad chmury
na najwyższe góry, chwytać sobą
obłoki na niebie i jeszcze - jeszcze
kochać Ciebie.
Wystarczy dla mnie jestem takie małe
jakże ogromnie dla Ciebie mój miły
przyznasz jestem wspaniałe.
To nic że ból dokucza
może to przez roztargnienie
pamiętaj, że to świat Cię uczy:
Jak wspiąć się po szczebelkach
do najpiękniejszej gwiazdy.
Jak umieć wiązać węzły tak mocne,
jak wyjść z labiryntu
dróg niekończących się nigdy,
tak kochać i miłość trzeba
aby pójść kiedyś do nieba.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.