Względnie zakochany i oszukany
Względnie zakochany i oszukany
Jestem przez pewną damę!!!
Nasza Miłość, czy też
Z innej strony pacząc romans
Jest jakiś taki nie dokończony
I w dużej części
Nie wypełniony...
Mam nadzieję,
Że kiedyś tą właściwą osadę znajdę.
Tym razem to pomyłka
A Osada Jana w Tarnowskich Górach,
Gdzie mieszka ma wciąż
W jakimś stopniu ukochana
To nie właściwa osada.
I tam ja osiąść nie mogę
I serce me korzeni nie może wypuścić.
Ja nie do kochany
Wróciłem tutaj do punktu wyjścia
I przez konstelację gwiazd
I słabej wiary myśli
Już wiem, że nie pójdę
Za Tobą... jak cień!!!
Komentarze (1)
A wiele by marzyło, by ktoś dla nich tak mówił, a co
więcej nawet pisał. Ale życie nie jest uczciwe