Względy humanitarne
nie ważne czy w domu
otoczonym miłością bezgraniczną
śpią tak samo skulone te pod blokiem
przez nikogo nie przytulane
w schronisku
człowieka kojarzą z karmą albo butem
tylko myślą o wolności
ucieczce ostatnim promyku
mylą się okrutnie
przed podróżą do kociego raju
anioły delikatnie
głaszczą je
względy humanitarne budzą
nienawiść u psów
szczekają na świat i ludzi
mylą się nieludzko
autor
kamień
Dodano: 2021-08-07 06:53:49
Ten wiersz przeczytano 775 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Los bywa okrutny.
Obrazy ze schronisk są przerażające.Przytłaczają.
Mnie też boli los bezdomnych.
Pomagam bezpańskim zwierzętom.
Jestem tzw społecznym opiekunem.
Napatrzyłam się na cierpienie.
Chociaż spotkam się ze złośliwością i cynicznymi
uwagami, ignoruję to.
Postępuję tak jak dyktuje mi serce
Witaj.:)
Ujmujący wiersz, prawdą.
Zwierzęta, jak ludzie, tez pragną uczucia i wolności.
A ludzie, dla nich, bywają bestiami.
Pozdrawiam.;)
Smutny jest nie raz los kota i psa... Wzruszający
wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
taki jest psi i koci nieraz los
Smutny i wzruszający wiersz...(P.S.mam dwa koty i psa,
koty przygarnęłam, bo zostały mi podrzucone na
podwórko maleńkie i bezbronne) pozdrawiam :)
koty lubią chodzić własnymi ścieżkami
(a ja czasem widzę je na smyczy...)