wzruszenie
chwila zadziwia trzepotem w dłoniach
znaczy kolejne zachłannym piętnem
powraca pyłem co na przymkniętych osiadł
z nieposkromionym pragnieniem by więcej
z nieposkromionym pragnieniem by więcej
snów rozmarzonych ziściło się w jawie
palce zbłądziły dotyku chętne
szepczą w poznane ścieżyny zabierz
szepczą w poznane ścieżyny zabierz
to co szaleństwem ukrytym w zaplocie
zmienia się obraz w złoconej ramie
niezmienna tylko jest wilgoć spod powiek
autor
Leszek
Dodano: 2010-02-19 00:00:50
Ten wiersz przeczytano 1542 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
pięknie:)
szczęście i delikatny dotyk rozkoszy..pozdrawiam...
łzy szczęścia i wzruszenia i to nienasycone
pragnienie..delikatnie i ładnie
To piękna chwila..Mam nadzieję, że wilgoć ze
szczęścia? Podoba się, podoba :).. M.
interesująca forma, jak warkocz spleciona a treść
bardzo piękna Powtórzenie strof to nawoływanie i
ponaglanie bo słowo przytula i jest odczutym
wzruszeniem Bardzo dobry :)
Pięknie o szczęściu.Pozdrowienia.
Tak, b. ładny, subtelny erotyk.
Pozdrawiam
ciekawie erotycznie romantycznie pozdrawiam :)