za co te łzy
i znowu płaczesz
krople o szyby
dudnią żałośnie
za co te łzy
i rozpacz ta
mija pół wiosny
żal przeogromny nieutulony
zbyt długo trwa
podtapia nas
do słońca tęskno
w ogrodach głusza
zmoknięty ptak
w niebo nie wzleci
i nie zatreli
przestań już łkać
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2017-05-04 09:21:43
Ten wiersz przeczytano 1024 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Twoje słowa płyną pięknie :-)
połączenie łez z płaczem nieba, bardzo trafnie...Dużo
zdrowia Celinko w końcu się wypogodzi i w życiu i w
przyrodzie:):)
No cóż wiosna też czasem płacze :(
Tesknię za słońcem więc podpisuje się pod Twoim apelem
do wiosny
Pozdrawiam serdecznie Celinko
Zycze słonka w sercu :)
niebo Celinko też czasem płacze i deszcz przyrodzie
potrzebny. Wszystko jest po Coś, rodzi się, żyje i
umiera. Pić też potrzebuje i wiosną jest to bardzo
potrzebne, tylko po co to zimno? :) PoZdrówka
nieprzemijające :)