Za mlecznym szkłem
https://www.youtube.com/watch?v=7Z5MkaDQFME Wiersz napisany po przeczytaniu utworu Adama Asnyka "Uwielbienie".
Blasków tęczowych dotknęłaś łaskawie
nocami Pani, śnię o Tobie - marzę
czar subtelności-
Dotyk uwodzi, wije się po ciele,
pędzlem maluję mój obraz miłosny,
słowik poranne - trele rajskie niesie
gra ulotności!
Brakło spojrzenia tęsknoty powrozy
strzała Amora, grot serce ugodzi
uśmiech zachwytu,
nie dałaś Siebie - perło roziskrzona,
resztę najdroższa krwią moją naszkicuj-
Już nie podniosę - upadła korona,
łez nie dopytuj!
"Szczęście to łza którą się otarło i uśmiech który się wywołało." - Maxence van der Meersch.
Komentarze (85)
Grażynko, pięknie dziękuje za miłe słowa, a
romantykiem jestem od urodzenia, nawet w pieluchach
rymowałem.
Miłej, słonecznej niedzieli.
Piękny romantyzm, pozdrówka niedzielne ślę, Grzesiu :)
Jovi chyba jestem romantykiem od urodzenia, obym tylko
nie umarł w Paryżu?
Wszystkiego dobrego, miłego dnia.
Pięknie i niezwykle romantycznie :) Pozdrawiam z
podobaniem Grzesiu :)
Marku dziękuje za tak miły przekaz, chyba na wyrost,
ale jak Ty to piszesz jestem gotowy się zgodzić z
Tobą... ba muszę.
Trzymaj się zdrowo.
Prawdziwie mistrzowski przekaz. Największy romantyczni
poeci mogliby być dumni z takiego utworu.
Pozdrawiam romantyczną duszę:)
Marek
Kaziu jak wiesz za mlecznym szkłem nie wszystko widać,
tylko subtelności, a miałem za wzór wielkiego mistrza.
Miłego wieczoru.
Pięknie, romantycznie, takie głębokie wpatrzenie się w
miłość, znakomita puenta, pozdrawiam serdecznie.
Podpinam się pod komentarz Donny...Miłego wieczoru.
Donna "malować słowem","magiczny i autentyczny"
po tych słowach mogę iść na szafot. Więc idę!
Miłego magicznego dnia.
Iris dziękuję za wizytę pod wierszem który wydawał
mi się dobry, ale chyba nie doceniłem czytelników
i ich różnorodnej sympatii do poszczególnych gatunków
i tematów.
Miłego dnia.
Irku nie wchodź proszę w politykę bo popełnię
sepuku. Będziesz mnie miał na sumieniu. Nie znoszę
tych białych kołnierzyków jak i koloratek.
Pozdrawiam.
Witaj. Potrafisz po mistrzowsku nie tylko malowac
slowem ale sprawiasz ze obraz jest jednoczesnie
magiczny I autentyczny. Moc serdecznosci.
Uroczy wiersz...
Miłego popołudnia Grzesiu:)
Podoba mi się. I ta łaskawość dla blasków
tęczowych...odważna antycypacja Brukselskiej dekoracji
dnia wczorajszego:-)