Za późno
Kamienne myśli bolą cicho
tak mocno zapadają się we mnie
zatrzymałem serce, raniły boleśnie
ciernie
palące słowa brzmią głucho
tak głęboko tną po języku
przestałem mówić i tak nie słuchałaś
krzyku
Twoje oddechy dotykają mnie mocno
tak głęboko drążą mą dusze
oddam ją komuś, martwego serca nie
wzruszę
i choćby czas się cofnął
i stał się znowu początek
nie wróci nic co było
i od początku będzie końcem
cóż, czasem się nie udaje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.