Za ścianą u sąsiadki
Ten wiersz dedykuje wszystkim tym...
Za ścianą u siąsiadki
wieczne libacje...
krzyki... piski... jęki...
brawa...
ale to wszystko dlatego, żeby
sobie życie umilić...
szare życie...
smutne...
chować się za maską codzienności...
na stole zamiast chleba flaszka...
do ręki listonosz daje pieniądze,
a z ręki wędrują do ekspedjentki...
a z rąk ekspedjentki zamiast coś do
jedzenia... to wino...
wino... najtańsze jakie się da...
to jak choroba nieuleczalna...
i tak jest codziennie...
w domu nie ma czym palic...
to żywe stworzenia do pieca wkładają...
za ścianą u sąsiadki jest horror...
sami wzajemnie śmierci sobie życzą
a jak szkielety chodzą po domu...
jeden drugiemu kieliszkiem życie skraca
pijąc na zdrowie...
...którym alkohol zniszczył życie i rozbił rodzinę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.