Za siódmą chmurą
Za siódmą chmurą
i piątym wiatrem
przedarł się promień,
błękit ze światłem.
Rozkołysała
się wszędy błogość,
zmrużono oczy,
jak kolorowo!
Zawirowały
barwy jesienne
- na karuzeli
bądź, żyj,
nie zwalniaj!
Komentarze (34)
Szybko i jeszcze szybciej.
Marcepani- jak promyk ciepły :)super:))
:) dziękuję
marcepanko, ależ optymistycznie!
Ślicznie:)