I za to Cię kocham
...bo masz moje brązowe oczy,
masz ciepły głos i delikatny dotyk.
Nie masz jego zielonych i fałszywych
oczu.
Dlatego nie mam się przy Tobie czego
bać.
Nie masz też kogoś innego błękitnych
oczu.
Oceanu uczuć bez dna, dla którego w kilka
sekund byłam gotowa zwariować.
Dajesz mi pewność.
Dajesz mi spokój.
Właśnie wtedy, gdy cały ląd na którym stoję
trzęsie się...
Komentarze (1)
Bardzo ladny wiersz..
Choć myślę, ze lepszy byłby bez wspomnienia
"zielonookiego drania".. ale to tylko moje zdanie.
+